Wpływ ojca na życie córki

Pokaż wszystkie

Wpływ ojca na życie córki -

czyli co każdy dobry ojciec wiedzieć powinien …

materiał opracowany przez Wiolettę Jasny

psycholog Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Pajęcznie

Nasza osobowość i poczucie własnej wartości kształtują się od najmłodszych lat życia. Tworzą pewną bazę – późniejszych decyzji, zachowań, relacji z innymi ludźmi. Na ten proces wpływają różne czynniki, ale pierwszym i najbardziej znaczącym z nich jest stosunek naszych rodziców do siebie nawzajem i do nas – dzieci.

Choć psychologowie podkreślają, że oboje rodzice są równie istotni w wychowaniu dzieci, w powszechnej opinii przyjęło się przekonanie, że to matka jest kluczową osobą w życiu córki. To ona pokazuje jej kobiecy świat, uczy typowych dla płci ról i pomaga radzić sobie z kobiecymi problemami. Najnowsze badania pokazują jednak, że rola ojca w wychowaniu dziewczynki jest równie ważna i ma istotny wpływ na jej dorosłe życie.

Jeśli ojciec z córką chcą mieć dobrą relację, muszą spędzać ze sobą czas, dbać o dialog oparty na szczerości i otwartości, a słowa podpierać gestami, postawami i zachowaniami.

Spośród wielu zadań do wykonania jednym z najtrudniejszych i najpiękniejszych jednocześnie jest wychowanie dziecka. Ojciec, jako ten, który "daje życie", nie może tylko "dawać na życie". Jego zadanie jest o wiele bardziej skomplikowane, a jego rola - niezastąpiona. Słyszy się pogląd, że łatwiej jest wychować córkę niż syna, bo dziewczynki są bardziej posłuszne, pracowite, zdyscyplinowane. Być może. Niezaprzeczalnym faktem jest jednak, że córki są bardzo wrażliwe na zranienia emocjonalne i moralne, na kryzysy rodziców, negatywny wpływ otoczenia, mocniej przeżywają własne słabości i rozczarowania w relacjach.

Dziewczynki potrzebują intensywnego wsparcia rodziców, nieustannych znaków miłości i troski. Jednak kiedy córka przestaje być maleństwem bawiącym się lalkami i zaczyna mieć swoje zdanie, niejednokrotnie ojciec nie wie, jak się zachować, i zaczyna się wycofywać. To błąd, bo dziewczyna wchodząca w dorosły świat bardzo potrzebuje wsparcia ojca. Jak zatem ojciec powinien wychowywać dorastającą córkę?

Każde dziecko musi wielokrotnie doświadczać, że ojciec go nie zawiódł, nie okłamał, był dla niego oparciem. Na tej podstawie buduje w sobie obraz rodzica gwarantującego bezpieczeństwo. Jednym z największych błędów popełnianych przez ojców jest więc ośmieszanie, trywializowanie, dokuczanie dziecku w sprawach dla niego ważnych. Jeśli córka zaniesie ojcu zabawkę do naprawy, a on to zlekceważy - kilka lat później może nie chcieć rozmawiać z nim o swoich problemach. Zaś zakochana bez wzajemności nastolatka, jeśli nie znajdzie u ojca zrozumienia, oddzieli się od niego murem. Ojciec może być pewien, że więcej nie usłyszy żadnej skargi, bo nie potrafił być dla córki oparciem, gdy tego potrzebowała.

Tak jak w innych relacjach, także w relacji ojciec - córka problemy w komunikacji tkwią w braku werbalizacji lub w błędach komunikacji potrzeb i planów. Jeśli ojciec z córką chcą mieć dobrą relację, muszą spędzać ze sobą czas, dbać o dialog oparty na szczerości i otwartości, a słowa podpierać gestami, postawami i zachowaniami. Pomoże to zrozumieć intencje działań. Bez rozmów na temat swoich radości, trosk, porażek i marzeń córka nie zrozumie troski ojca przejawiającej się m.in. w zakazach, a ojciec - zachowania czy stroju, przez które córka demonstruje swoje potrzeby. Ojciec nie może zakładać, że ponieważ córka jest młoda, nie zna życia, a córka - że ojciec ma przestarzałe poglądy. Faktem jednak jest, że dobra relacja z córką, szczególnie w wieku dorastania, polega na tym, że ojciec jest doradcą, ale tylko wtedy, kiedy córka tego chce. Stąd tak istotna jest umiejętność znalezienia wspólnego języka.

"Ślicznie wyglądasz", "Masz ładną bluzkę" czy kwiatek z okazji urodzin - to proste słowa i gesty ojca, które u dorastającej dziewczynki wpływają na kształtujące się jej poczucie akceptacji siebie jako kobiety. Dziewczynka przytulana, znajdująca w ojcu oparcie, tworzy w swej psychice obraz siebie jako osoby wartościowej, potrzebnej, silnej wewnętrznie, zdolnej do radzenia sobie z problemami. Córki, które nie zaznały ojcowskiej czułości, nie słyszały pochwał, ale wyłącznie polecenia, i doświadczały niezadowolenia ojca z tego, co robiły i jakie były, mają nie tylko problemy z właściwym stosunkiem do mężczyzn, ale również z poczuciem własnej wartości. Stąd brak czułości i miłości ojca wiele dorastających dziewcząt próbuje uzupełnić, szukając ich u innych mężczyzn. Jednocześnie, bez względu na to, czy ojciec sobie to uświadamia, czy nie, kształtuje obraz mężczyzny, jaki później będzie funkcjonował w świadomości córki i wpływał na jej relacje. Jego słowa, gesty, zachowania oraz jego stosunek do kobiet warunkują to, jakich zachowań dziewczynka będzie wymagać od swojego przyszłego męża. Cechy ojca - mężczyzny będą dla niej wzorcem lub antywzorcem w poszukiwaniach, patrzeniu i ocenianiu spotykanych w życiu mężczyzn. Oczywiście, na wizerunek chłopaka czy narzeczonego ma wpływ również wiele innych czynników, ale model ojcowskich zachowań i postaw będzie tkwił jako ważny wskaźnik w świadomości córki.

Żyjemy w okresie, w którym widoczne jest załamanie fundamentalnych podstaw rodziny – niejednokrotnie jedno z rodziców opuszcza swoich bliskich z różnych powodów. Niestety, najczęściej tą osobą jest ojciec. Dla wielu instytucja małżeństwa stała się „niemodna”, a dzieci w tych wolnych związkach mają wielu „tatusiów”, którzy w różnym stopniu wykazują zainteresowanie ich wychowaniem i nimi samymi. Popularne jest dzisiaj robienie kariery, a w tym wyścigu dzieci zostają zepchnięte na dalszy plan. W innych przypadkach, nawet jeżeli ojciec jest obecny w domu, często nie radzi sobie ze swoją rolą, gdyż brakuje mu pozytywnych wzorców dobrego ojca. Prawdopodobnie sam wychował się bez ojca, być może jego ojciec także nie umiał angażować się w wychowanie dzieci, a jego rola ograniczała się wyłącznie do finansowego zabezpieczania bytu rodziny. Takie wzorce często powielane są przez kolejne pokolenia.

Ojciec swojej córki

Współcześni rodzice posiadają już wiedzę o tym, jak ważna jest rola ojca w wychowaniu syna. Ale wciąż zbyt mało poświęcamy uwagi problemowi kształtowania się osobowości córki pod wpływem ojca, niewiele wiemy o tym, co się dzieje, gdy ojciec jest nieobecny w jej życiu (czy to fizycznie, czy po prostu nie angażując się w proces jej wychowywania). W jaki sposób taka sytuacja może wpłynąć na rozwój córki? Czy oddziaływanie ojca, a raczej jego brak, może zaważyć na jej późniejszych postawach? W jaki sposób będzie nawiązywać relacje i jak będzie postrzegać, oceniać samą siebie i innych ludzi? By zrozumieć, jak bardzo złożony jest to problem, musimy przede wszystkim dostrzec, jakie potrzeby są w każdym z nas i kto lub co ma największy wpływ na ich zaspokojenie.

Podstawowe, i najważniejsze zarazem, potrzeby każdego dziecka, od najmłodszych lat, mieszczą się w trzech najistotniejszych kategoriach. Są to:

  • Potrzeba przynależności – chcemy do kogoś należeć i mamy pełne poczucie bezpieczeństwa, jeśli ktoś się o nas troszczy. Dziecko musi wiedzieć, że jest ktoś, komu na nim zależy, kto je przytuli, uważa za ważne i godne poświęconej uwagi.

  • Potrzeba wartości – pragniemy być akceptowani tacy, jacy jesteśmy. Chcemy być kochani bezwarunkowo, ponieważ to wiąże się z akceptacją samego siebie i z poczuciem wartości. Jeżeli czujemy, że jesteśmy cenni w oczach innych ludzi, że znaczymy coś dla nich, wtedy potrafimy akceptować samych siebie.

  • Potrzeba kompetencji – wynika z braku poczucia, że coś umiemy i potrafimy radzić sobie z trudnościami. Dzięki wsparciu osób znaczących, takich jak rodzice, zaczynamy odkrywać swoje możliwości. Jeżeli mamy zdrowe poczucie własnych możliwości, do nowych wyzwań podchodzimy z radością i entuzjazmem, a nie ze strachem.

Potrzeby te muszą być na równi zaspokajane przez oboje rodziców. Jednak każde z nich w inny sposób będzie okazywać swoją uwagę, uczucia i zainteresowanie dzieckiem. Zupełnie inaczej brzmi pochwała z ust matki, a inaczej z ust ojca, zwłaszcza że dzieci często są przeświadczone, iż na miłość ojca trzeba sobie w jakiś sposób zasłużyć – że nie jest ona tak bezwarunkowa jak miłość matki. Ojciec koncentrujący się na zaletach dziecka, a nie na jego wadach, kiedy słowami i gestami zwraca uwagę na jego osiągnięcia, wzmacnia je w wymiarze każdej z tych potrzeb. Pokazuje również, jak bardzo zależy mu na nim. Ojciec powinien być zachęceniem, dodawać otuchy przy zdobywaniu nowych umiejętności. Ma on być dziecku w tym procesie pomocą. Pozwalając na porażki, powinien jednocześnie skutecznie zachęcać do kolejnych prób, by dziecko umiało realnie ocenić swoje mocne strony i zaakceptować swoje ograniczenia bez popadania w kompleksy i poczucie winy.

Tato inny niż mama

Istnieją pewne dziedziny, w których wkład ojca ma wielkie znaczenie i duży wpływ na rozwój oraz przyszłość jego córki. Ojcowie zupełnie inaczej niż matki wyrażają swoje uczucia. Chociaż w większości przypadków nie potrafią uzewnętrzniać ich w sposób spontaniczny i bezpośredni, ojcowska uwaga i reakcja wywierają na córkę dużo większy wpływ.

Bardzo ważna jest afirmacja ojca. Od niej będzie zależeć samoakceptacja córki oraz jej stosunek do przedstawicieli płci męskiej. Ojciec powinien doceniać wygląd córki bez umniejszania jej osiągnięć, przymiotów moralnych, postaw wobec życia – kochać ją taką, jaka jest, wyrażać pochwałę i komplementy. Powinien także doceniać jej kobiecość i nie bać się dostrzec jej pierwszej troski o wygląd, o ubiór. W ten sposób zaszczepia w niej poczucie zdrowej wartości i pewności siebie. Gdy z entuzjazmem wypowiada się o jej intelektualnych i duchowych przymiotach, sprawia, że będzie się czuła wartościową osobą.
Ojciec kształtuje także oczekiwania córki względem innych, jej zachowania w kontaktach z mężczyznami na poziomie osobistym i zawodowym. Jest on pierwszym mężczyzną, którego względy córka próbuje pozyskać, którego podziwia, do którego może się bezpiecznie przytulać. Jeżeli ojciec nie jest wrażliwy na jej potrzeby, hamuje prawidłowy rozwój córki i negatywnie wpływa na jej przyszłe relacje z przedstawicielami płci męskiej.

W efekcie złych relacji z ojcem dziewczęta, a później młode kobiety, próbują odkryć swoją kobiecość na własną rękę – najczęściej w negatywny sposób. W dalszej kolejności może to zaważyć na ich późniejszych związkach. Oziębłość ojca może spowodować, że dziewczynie będzie trudno okazywać kobiece uczucia i rozwijać wrażliwość, by nawiązać prawidłowe relacje z mężczyznami. Ojciec odgrywa również istotną rolę w kształtowaniu ambicji, marzeń i pragnień dorastającej córki, jej celów życiowych i kompetencji zawodowych. Dobrze, gdy potrafi w sposób zachęcający wyznaczyć zakres otwierających się przed nią możliwości. Od ojca córka uczy się kierowania ludźmi (zarządzania), dzięki niemu poznaje też pozytywne i negatywne skutki męskiego podejścia do pracy. Dobra relacja z ojcem chroni ją także przed nadmiernym uzależnieniem się od matki.

Zachwiana relacja

Co się dzieje, gdy na jakimś etapie rozwoju córki, jej dorastania, zabraknie ojca lub jego zaangażowania? Efektem braku ojca zazwyczaj jest bardzo niska samoocena, brak poczucia własnej wartości i niepewność w relacjach. Zdarza się, że dziewczyny, które nie miały kontaktu z ojcem, idealizują go i w potencjalnych partnerach doszukują się tego ideału. Takie nastawienie prowadzi do rozpadu nowych związków na skutek rozczarowań, kiedy okazuje się, że dany mężczyzna nie spełnia tych kryteriów i nie potrafi sprostać wymaganiom wyimaginowanego ideału. Bywa również odwrotnie. Zły obraz ojca sprawia czasem, że kobieta na każdego mężczyznę patrzy krytycznym wzrokiem i nie jest w stanie żadnemu zaufać. W kontaktach z innymi osobami czuje się niepewnie, często uważa się za gorszą, brzydszą, niewystarczająco zdolną czy mądrą. Nierzadko w młodym wieku szuka akceptacji i adoracji w ramionach mężczyzn, rozpoczynając współżycie seksualne. W ten sposób stara się znaleźć namiastkę miłości, której nie doświadczyła ze strony ojca. Zaburzone relacje z ojcem lub ich brak mogą również spowodować występowanie różnych chorób, w tym anoreksji; bywają nawet pośrednią przyczyną samobójstw.

Być dobrym ojcem to najważniejsza misja w życiu mężczyzny!

Jaki jest więc dobry ojciec? Dobry ojciec jest:

  • schronieniem – jest przystanią, w której można się schronić przed niebezpieczeństwem, jest zawsze dostępny, jest tarczą, ucieczką i skałą;

  • przyjacielem – jest dostępny dla swojego dziecka, serdeczny, cieszy się, gdy jego dziecko lubi z nim przebywać, dzielić się z nim smutkami i radościami;

  • oparciem w trudnościach – do niego można zawsze przyjść ze swoimi problemami, a on pomoże przez nie przejść;

  • towarzyszem – jest zawsze ze swoim dzieckiem, by towarzyszyć mu w trudnościach;

  • obecny w życiu dziecka – w każdym dniu interesuje się dzieckiem i daje mu poczucie, że zawsze i ze wszystkim może do niego przyjść;

  • doradcą i przewodnikiem – dziecko może się do niego zwrócić z problemem bez narażania się na krytykę i potępienie, poucza je i troszczy się o jego pełny rozwój;

  • przebaczający – nie chowa urazy;

  • godny zaufania.

Pomimo trudności i odpowiedzialności, bycie ojcem jest jednym z najpiękniejszych doświadczeń w życiu. Niejeden mężczyzna ze wzruszeniem wspomina pierwsze "tato", jakie usłyszał od swojej córki. Wielu mężczyzn czuje się jednak niepewnie w roli ojca, choć chciałoby jak najlepiej wychować swoje dzieci. Warto wówczas czytać poradniki, mądre książki lub zasięgnąć porady w najbliższej poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Recenzja polecanej lektury:

Mocni ojcowie. Mocne córki. 10 sekretów ojcostwa”

autor: Meg Meeker

Jest to książka dla każdego ojca. Zarówno takiego, który ma dobre mniemanie o swoim ojcostwie i chce się rozwinąć, udoskonalić w swojej roli – jak i takiego, który ma poczucie winy i uważa, że się nie sprawdza w swojej roli.

Meg Meeker nie tworzy jakiegoś niedoścignionego ideału ojcostwa. Nie oceniając cudzego życia, daje praktyczne podpowiedzi także dla ojca, którego córka uciekła z domu, dla ojca-rozwodnika, dla zapracowanego, dla wierzącego, dla ateisty…

Mężczyźnie nie przychodzi łatwo rozumieć kobietę, jej potrzeby, nastroje, sposób komunikacji. Własnej żony trzeba się uczyć przez lata. A córka? Najpierw jest małą dziewczynką, potem nastolatką i dojrzewającą kobietą. Zmienność do kwadratu. Trudno za tym nadążyć. Zwłaszcza mężczyźnie.

Autorka jest kobietą konkretną, odważną i doświadczoną. Dzieli się mądrością, którą zdobywała i układała sobie przez lata. Największą jej zaletą jest to, że jest kobietą. Sama była córką, ma trzy własne córki i jako pediatra pomaga wielu młodym dziewczętom.

Meg Meeker świetnie pokazuje co jest ważne w ojcostwie z perspektywy córki. Za co będzie ojcu wdzięczna jako kobieta, mimo że na to samo złościła się jako dziecko czy nastolatka. Na co musi uważać ojciec, żeby nie zostawić w córce trwałej rany. Jak powinien ją kochać, jak chronić i w jakim stopniu ufać.

Skip to content